www.sandomingo.fora.pl
Forum pełne różności: telefonia, informatyka, twórczość, Sandomierz
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.sandomingo.fora.pl Strona Główna
->
Muzyka
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólnie
----------------
Komputery
Motory
^v^ Skład ^v^
HydePark
Pomoc
Klasa 3d w 2LO
Klasa 2d w 2LO
Filmy
Muzyka
Twórczość
ONEIRO
Humor
BLOOD WARS - [V_Sklad]
Pozostałe
----------------
CZAT !
Przegląd tematu
<table border="0" cellpadding="3" cellspacing="1" width="100%" class="forumline"> <tr> <th class="thCornerL" width="22%" height="26">Autor</th> <th class="thCornerR">Wiadomość</th> </tr> <tr> <td width="22%" align="left" valign="top" class="row1"><span class="name"><a name=""></a><b>PumaNeo6</b></span></td> <td class="row1" height="28" valign="top"><table width="100%" border="0" cellspacing="0" cellpadding="0"> <tr> <td width="100%"><img src="http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/icon_minipost.gif" width="12" height="9" alt="Post" title="Post" border="0" /><span class="postdetails">Wysłany: Śro 12:57, 23 Kwi 2008<span class="gen"> </span> Temat postu: Plateau</span></td> </tr> <tr> <td colspan="2"><hr /></td> </tr> <tr> <td colspan="2"><span class="postbody">Plateau <br /> <br /><a href="http://plateau.pl" target="_blank" class="postlink">Zobacz stronę zespołu</a> - Teksty zaczerpnięte z tej właśnie strony. Zmodernizowałam je odwołując się do Mp3'ek, które mam. <br /> <br /> <br /><span style="font-size: 18px; line-height: normal"><span style="color: cyan">“MEGALOMANIA”</span></span> - teksty piosenek <br /> <br /> <br /> <br /> <br /><span style="color: green"><span style="text-decoration: underline">TWOJE SNY (POCZĄTEK)</span></span> <br /> <br />Tej nocy będzie tak spokojnie, kiedy wejdę w Twoje sny <br />Zwyczajnie, trochę niepozornie cicho wejdę w Twoje sny <br />Powoli, żeby Cię nie zbudzić cicho wejdę w Twoje sny <br />I żeby sobą Cię nie znudzić cicho wejdę w Twoje sny <br /> <br />Twoje sny… <br /> <br />Tej nocy wszystko będzie inne, kiedy zniszczę Twoje sny <br />Wiem, że usłyszysz mnie, gdy przyjdę, żeby zniszczyć Twoje sny <br />I kiedy zjawię sie nad ranem, żeby zniszczyć Twoje sny <br />Nic już nie będzie takie samo, kiedy zniszczę Twoje sny <br /> <br />Twoje sny… <br /> <br /> <br /> <br /> <br /><span style="color: green"><span style="text-decoration: underline">STO LAT SAMOTNOŚCI</span></span> <br /> <br />Ile lat potrzeba, aby sobą zacząć być? <br />Ile chwil będziemy w jednym punkcie życia tkwić? <br />Ile jeszcze lat upłynie, zanim poznam Cię? <br />Sto lat samotności i straconych złudzeń (i zgubionych marzeń), <br />Dziś na pewno wiem… <br /> <br />Ref: … Ja wiem, <br />Że nie dowiem się, już nie, <br />Kim jesteśmy - Ty i ja, <br />O wolności chyba też <br />Już nie dowiem się… <br /> <br /> <br /> <br /> <br /><span style="color: green"><span style="text-decoration: underline">POMIĘDZY ZŁEM A DOBREM</span></span> <br /> <br />Późnym latem, czy jesienią, ja spotkałem Ciebie <br />Chciałaś poznać mnie, chociaż sam nie znam jeszcze siebie <br />Poszłaś za mną tam, gdzie mieści się ta jaśniejsza strona, <br />Choć niewiele później ja wybrałem tą w ciemność pogrążoną… <br /> <br />REF: Jeśli chcesz odnaleźć mnie, szukaj gdzieś pomiędzy złem a dobrem, <br />Tam, gdzie wiele dzieje się, no i tam, gdzie nigdy nie zdarza się nic! <br />Kompletnie nic… <br /> <br />W październiku, lub we wrześniu, kiedy Cię spotkałem <br />Byłem gdzieś pomiędzy miłością i nienawiścią <br />I poszliśmy znów - Ty i ja - ścieżką przeznaczenia <br />Po prawej mijaliśmy życie, po lewej nasze marzenia… <br /> <br />I dzisiaj na pewno odnajdziesz mnie, <br />Będę tam, gdzie czerń i biel <br />- a może nie…? <br /> <br /> <br /> <br /> <br /><span style="color: green"><span style="text-decoration: underline">JAK UMIERAJĄ PTAKI</span></span> <br /> <br />Tak jak ptak ma swe niebo, my mieliśmy nasz świat <br />Niespokojny i piękny - idealny tak… <br />Byliśmy wolni i czułem się jak <br />Dalekim lotem pochłonięty ptak. <br /> <br />Wielkie idee, odważne sny <br />I piękne słowa padały z ust Twych, <br />A dzień kolejny wyzwaniem nam był, <br />Zdawało się, że wiemy jak żyć. <br /> <br />Tak jak ptak kocha niebo, kochaliśmy nasz świat <br />Niespokojny i piękny - idealny tak. <br />Ale już koniec, już nie ma tam nas, <br />Bo czasem niebo pęka i burzy się nasz świat. <br /> <br />Tak jak ptak ma swoje niebo, my mieliśmy nasz świat, <br />Nasze sny i marzenia zgasły szybko tak! <br />Spójrz, jak umierają ptaki… <br /> <br /> <br /> <br /> <br /><span style="color: green"><span style="text-decoration: underline">PLATEAU</span></span> <br /> <br />To dla wszystkich Was i dla Ciebie też, <br />Przychodzimy tu, żeby kupić Cię!. <br />Podejdziemy tam, ukłonimy w pas - <br />Wszystko, byście Wy kupili nas! <br /> <br />Możemy być kim tylko chcesz, <br />Wyglądać tak, jak sobie życzysz, <br />Znamy cenę swą, <br />Teraz Ty musisz poznać ją! <br /> <br />To dla wszystkich Was i dla Ciebie też, <br />Kod kreskowy znasz? - przyjrzyj się!! <br /> <br /> <br /> <br /> <br /><span style="color: green"><span style="text-decoration: underline">MEDIOLAŃSKI (TO NIE TY)</span></span> <br /> <br />Nowy dzień, wstajemy wspólnie odpędzając sny, <br />Aby znów zacząć dzień <br />Przytulamy się do siebie, ja posyłam Ci <br />Uśmiech mój numer pięć? <br />Czy obłudą jest, że wspólnie zasypiamy wciąż, <br />Co noc dzieląc sny..? <br />Czy wiesz, gdy zamknę oczy, widzę siebie z kimś, <br />Lecz to chyba nie ty? <br /> <br />To nie Ty! <br /> <br />Wschody i zachody słońca, noce zimne już, <br />Coraz krótsze są dni… <br />Czy obłudą jest, że wciąż żyjemy obok siebie <br />Mimo, że ja już wiem: <br /> <br />To nie ty! <br /> <br />I kiedy znów pójdę spać <br />Zobaczę znów czyjąś twarz. <br />Choć niezbyt wyraźne mam sny <br />To przecież widzę, że to nie ty…. <br /> <br /> <br /> <br /> <br /><span style="color: green"><span style="text-decoration: underline">DZIEŃ (TAK CIĘŻKIE POWIETRZE)</span></span> <br /> <br />Tak ciężkie powietrze i dookoła unosi się coś? <br />Żadnego dźwięku, a przecież skończyła się już noc. <br /> <br />Myślę, że już dziś się nic nie wydarzy! <br /> <br />Tak ciężko myśleć, gdy w tępej głowie nie roi się nic, <br />A na zewnątrz już długi czas nie mija mnie nikt? <br /> <br />Myślę, że już dziś się nic nie wydarzy! <br /> <br />Każdy dzień podobny do dnia, <br />Każda chwila spokojna jak ta, <br />Niech ten cholerny dzień skończy już się, <br />Chociaż dopiero się zaczął! <br /> <br />Nic już nie wydarzy się. <br />Każdy dzień odbiera mi siłę <br />i nadzieję. <br /> <br /> <br /> <br /> <br /><span style="color: green"><span style="text-decoration: underline">MEGALOMANIA (EGOISTA)</span></span> <br /> <br />Tak wiele dajesz pięknych chwil <br />I wiesz już jak przywiązać mnie <br />Nie jest skomplikowane byś <br />Mówiła, co usłyszeć chcę… <br /> <br />Choć ludzie otaczają mnie <br />I chociaż Ciebie także mam, <br />Myślę, że nawet lubię Cię, <br />Lecz tylko siebie kochać chcę!! <br /> <br />REF: Liczę się tylko ja! <br />Dobrze wiem - Bóg dostrzega tylko mnie… <br /> <br />Oto jesteśmy: Ty i ja <br />I zdaję sobie sprawę, że <br />Dużo ciekawsza jesteś Ty, <br />To wcale nie obchodzi mnie… <br /> <br /> <br /> <br /> <br /><span style="color: green"><span style="text-decoration: underline">TROTUARY</span></span> <br /> <br />Betonowe trotuary otoczyły mnie, <br />Dookoła miasto dyszy, zmęczone dniem <br />I chyba coś złego dzieje się, <br />Bo nigdy nie było tak blisko mnie! <br /> <br />REF: Bezduszne trotuary pochylają się <br />Próbują swą szarością przytłoczyć mnie. <br /> <br />I jak mam dotrzeć do celu, który dobrze znam? <br />Czy wiesz, jak ciężko iść przed siebie, gdy jesteś sam…? <br /> <br />Jak mam odnaleźć Ciebie <br />Na szarym życia tle? <br />Powiedz jak żyć by w sobie <br />Nie zgubić się…? <br /> <br /> <br /> <br /> <br /><span style="color: green"><span style="text-decoration: underline">G.B.</span></span> <br /> <br />Przy brudnym stole, na krawędzi butelki tej <br />Zdejmę ubranie, aby nie zamoczyło się <br /> <br />Ref: Znów zanurzam się w niej, <br />Płynę i coraz bardziej oddalam się <br />I tak ciemno tutaj jest <br />I tak bardzo boję sie <br />Że kiedyś ujrzę dno… <br /> <br />Na wielkim morzu, w butelce, gdzieś między dnem, <br />Realnym światem - wiem, na pewno nie spotkam Cię… <br /> <br />Ref: Znów zanurzam sie w niej…. <br /> <br /> <br /> <br /> <br /><span style="color: green"><span style="text-decoration: underline">NIC NIE WIEM</span></span> <br /> <br />Tak wiele lat w teatrze życia przesiedzianych, <br />Tak dużo dni, tak dużo spraw nierozwiązanych… <br />Choć tylu ludzi na mej drodze już poznałem, <br />Tak ciężko jest mi czasem wśród nich się odnaleźć. <br /> <br />Ref: I każdy nowy dzień przypomina mi, <br />że tak naprawdę nie wiem <br />O sobie jeszcze nic. <br /> <br />Tak wiele nocy spędziliśmy już ze sobą, <br />Więc czemu dzisiaj jesteś obcą mi osobą..? <br /> <br /> <br /> <br /> <br /><span style="color: green"><span style="text-decoration: underline">TAK DOBRZE JAK DZIŚ</span></span> <br /> <br />Na meblach tych już się zebrał kurz <br />I wojna trwa w telewizji. <br />Ten komar, co od ścian odbijał się, <br />Spokojnie chodzi po stoliku… <br /> <br />Ref: I teraz czuję, że niewiele obchodzi mnie, <br />Prócz kilku drobnych spraw, już nic nie obchodzi mnie! <br />Nigdy nie czułem się tak obojętnie <br />I nigdy nie czułem się tak dobrze jak dziś! <br /> <br />Na dworze krzyk, znowu kłócą się, <br />Ktoś w windzie się zaciął o świcie. <br />Od godzin trzech bardzo wciągnął mnie <br />Fantastyczny wzór na suficie. <br /> <br /> <br /> <br /> <br /> <br /><span style="color: green"><span style="text-decoration: underline">NIE LUBIĘ Mistrz Tupetu cz. 1 </span></span> <br /> <br />Nie lubię wstawać rano i <br />Ttłustego mleka, tanich piw, <br />Trudnych zadań, łatwych kobiet, <br />Złych opinii na swój temat <br />I napojów ze słodzikiem też! <br /> <br />Ref: Nie lubię <br />z dużym biustem Pań <br />I tradycyjnych, polskich dań, <br />W mini-spódniczkach grubych dam, <br />gdy mówią mi co robić mam! <br />(Choć przecież ja ze wszystkich Was <br />Najlepiej wszystko wiem!) <br /> <br />Nie lubię kiedy palisz i <br />Drażni mnie papierosów dym, <br />Metroseksualnych Panów <br />(Zwykle w sobie zakochanych), <br />Nudnych niedziel,- “Familiady” też…. <br /> <br />Ref: Nie lubię <br />z dużym biustem Pań <br />I tradycyjnych, polskich dań, <br />W mini-spódniczkach grubych dam, <br />gdy mówią mi co robić mam! <br />(Choć przecież ja ze wszystkich Was <br />Najlepiej wszystko wiem!) <br /> <br /> <br /> <br /> <br /> <br /><span style="color: green"><span style="text-decoration: underline">ŻYLETKA, czyli wyznania słynnego tekściarza</span></span> <br /> <br />Żyletka na stole, na ścianie dwa obrazki, <br />Telefon jest głuchy, a mój adapter płaski <br />Nie wiem, o czym jest ten tekst!? <br />Proszę- nie dopytuj się… <br /> <br />Pękaty kombiwar w operze chyżo śpiewa, <br />Zielona marchewka dojrzewa już na drzewach <br />Nie wiem, o czym jest ten tekst!? <br />Proszę- nie dopytuj się… <br /> <br />Ref: I nie pytaj, o czym ja <br />Chcę powiedzieć, bo ja sam <br /> <br />Tak naprawdę nie mam NIC <br />Do powiedzenia! <br /> <br />Melonik, cylinder, wspinają się po linie <br />Niebieski niepokój jak wielka dynia płynie <br />Nie wiem, o czym jest ten tekst!? <br />Proszę- nie dopytuj się… <br /> <br />Ref: I nie pytaj, o czym ja <br />Chcę powiedzieć, bo ja sam <br /> <br />Tak naprawdę nie mam NIC <br />Do powiedzenia! <br /> <br /> <br /> <br /> <br /> <br /><span style="color: green"><span style="text-decoration: underline">ZUPA, czuli krótki kurs konformizmu.</span></span> <br /> <br />W szafie pośród starych zdjęć, <br />Dziś znalazłem przepis ten: <br />Kilka kartek, ciemna nić, <br />Tytuł: “Jak lubianym być” <br /> <br />W jasną noc, gdy pełnia jest, <br />gotuj i w kielich wlej! <br /> <br />Ref: A teraz pij, szczęśliwym stawaj się, <br />Gdy mało Ci- dolewkę sobie weź. <br />A teraz pij, szczęśliwym stawaj się, <br />Sam oceń, czy skuteczny przepis jest! <br /> <br />Dosyp soli, dodaj pieprz, <br />Wywar z paranoi wlej. <br />Wrzuć nałogu ziarna dwa <br />(Każdy swoją słabość ma) <br /> <br />W jasną noc, gdy pełnia jest, <br />gotuj i w kielich wlej! <br /> <br />Ref: A teraz pij, szczęśliwym stawaj się, <br />Gdy mało Ci- dolewkę sobie weź. <br />A teraz pij, szczęśliwym stawaj się, <br />Sam oceń, czy skuteczny przepis jest! (x2) <br /> <br />W końcu wlej uległości moc, <br /> <br />Bo to zawsze pożądane jest. <br /> <br />Swej opinii nie dawaj bo, <br /> <br />Z własnym zdaniem świat odrzuci Cię… <br /> <br /> <br /> <br /> <br /><span style="color: green"><span style="text-decoration: underline">IGOREK, czyli Pan z Agencji Reklamowej </span></span> <br /> <br />Cichy, cichy z niego typ, taki, co to zwykle śpi <br />Nigdy nie odzywa się. <br /> <br />Tak i tak poznacie go, <br />Ludzie go tu znają bo, <br />Wiedzą, że Igorek jest ZIELONY! <br /> <br />Taki, taki miły typ, <br /> <br />I choć nie wie, kto jest kim, <br /> <br />Każdy tutaj lubi go! <br />Jak tu nie być miłym kiedy <br /> <br />Wszystko wokół - zielone, zielone jest! <br /> <br />Ref: Legalne, zielone życie ma Igorek, <br />Legalny zielony w nocy miał dziś sen <br />Legalne Igorka plany są zielone, <br />Legalne - i wszystko inne zresztą też! <br /> <br />Mówi bardzo wolno i <br />Przypadkowo rano dziś <br />Znowu na zielono ubrał się <br />I zielone włosy ma, <br />Zwykle potargane, a <br />Kolor jego oczu jaki jest?- zielony. <br />Nie wie, nie wie jaki dzień, <br />Co właściwie dzieje się, <br />A na twarzy ciągle radość ma. <br />Jak tu nie śmiać się gdy wszystko <br />Wokół niego- zielone, zielone jest! <br /> <br />Ref: Legalne, zielone życie ma Igorek, <br />Legalny zielony w nocy miał dziś sen <br />Legalne Igorka plany są zielone, <br />Legalne - i wszystko inne zresztą też! <br /> <br /> <br /> <br /> <br /><span style="color: green"><span style="text-decoration: underline">STARY ŚPIEWAK </span></span> <br /> <br />Nie przedstawiam się, <br />Chyba wszyscy tu znają mnie, <br />Ja śpiewałem już wtedy, gdy na świecie <br />Nie był połowy z Was.Dziś głos już nie ten <br />I wyglądu, owszem, mi brak. Ale stoję ciągle w blasku świateł, <br />Stoję i będę stał! Ref: Na scenie już od tylu lat <br />I nie mogę sam z niej zejść. <br />Choć nikt nie bije mu już braw, <br />Ja nie mogę za sceny zejść sam… Ta młodzież dziś: <br />Bez talentu, głosu i <br />Bierzcie przykład, bo oto znów na scenę <br />Stary Śpiewak gramoli się… Na scenie stoję- nikt nie zmusi mnie, żebym zszedł! <br />Jeśli myślisz, że odejdę- zawiedziesz się. <br /> <br /> <br /> <br /> <br /><span style="color: green"><span style="text-decoration: underline">JESTEM SOBĄ Mistrz Tupetu cz. 2</span></span> <br /> <br />Mili Państwo, oto ja: <br />Dwadzieścia parę lat, <br />Mało o sobie wiem, <br />Ale przedstawię się! <br /> <br />Ref: Jestem sobą, choć czasem udaję, <br />Jestem dobry, lecz nie zawsze, nie, <br />Bo ja zwykle dumny jestem, <br />Choć żałosny bywam też… <br /> <br />Wiem już na pewno, że swiat <br />Nie da naprawić się, <br />Lecz może w sobie sam <br />Pozmieniam, co się da! <br /> <br />Ref: Jestem sobą, choć czasem udaję, <br />Jestem dobry, lecz nie zawsze, nie, <br />Bo ja zwykle dumny jestem, <br />Choć żałosny bywam też… <br /> <br /> <br /> <br /> <br /><span style="color: green"><span style="text-decoration: underline">SUPERNOVA, czyli narodziny nowej gwiazdy</span></span> <br /> <br />Do nieba nogi i ogromny biust, <br />Mini-spódnica, kolagen zamiast ust. <br />Wszelkie talenty chyba w sobie ma: <br />Może zaśpiewać, może w filmie grać <br />Choć bardzo młoda, jedno dobrze wie: <br />W drodze do sławy- czasem przez sypialnię trzeba przejść… <br /> <br />Ref: Media podają, że <br />Nowa gwiazda objawia się! <br />Wejdzie nagle jak błysk, <br />Po czym zniknie za kilka chwil. <br /> <br />Może zatańczyć, uśmiechnąć ładnie się, <br />Lub w męskim piśmie pokazać wdzięki swe. <br />Niech nikt nie pyta, skąd to wszystko ma, <br />Wszak nie przystoi pytać o to dam… <br /> <br />Choć bardzo młoda, jedno dobrze wie: <br />W drodze do sławy- czasem przez sypialnię trzeba przejść… <br /> <br />Ref: Media podają, że <br />Nowa gwiazda objawia się! <br />Wejdzie nagle jak błysk, <br />Po czym zniknie za kilka chwil. <br /> <br /> <br /> <br /> <br /><span style="color: green"> <br /><span style="text-decoration: underline">ANNA GOLD czyli rzecz o słynnej aktorce serialowej</span></span> <br /> <br />Grała role dwie w serialach <br />I zoperowała nos <br />Dzisiaj cała podekscytowana, <br />“Fakt” opisał dziś na strony pół <br />Jej nos! Nowy nos! Na ulicy dziś rozdaje <br />Autografy swoje dwa! <br />Choć w serialu dawno już nie grała, <br />Znają ją, bo “Fakt” opisał dziś <br />Jej nos!Nowy nos! <br /> <br />Ref: Oto właśnie jest Anna Gold, <br /> <br />Ma na koncie bankietów sto! <br />Sławnych ludzi już kilku zna, <br />A od paru tygodni <br />Ma nowy nos! <br />Przepiękny nos! <br />I każdemu chwali się, <br />Że do Wajdy numer ma… Para pam pam pum pam, tarara rara… <br /> <br /> <br /> <br /> <br /><span style="color: green"><span style="text-decoration: underline">NIC NIE PACHNIE JAK TY, czyli zwykła piosenka o miłości </span></span> <br /> <br />Droga Pani, czy czułaś <br /> <br />W letni i gorący dzień, <br />Jak pachnie powietrze, <br />Gdy już kończy się dzień? <br /> <br />A jesienią po parku, <br />(Droga Pani, chodziłaś nie raz), <br />Czy znasz zapach liści <br />Rozrzuconych po ziemi przez wiatr? <br /> <br />Ref: Choćbym nie wiem jak szukał, <br />To i tak przecież wiem! <br />Nic nie pachnie i nie smakuje mi <br />Tak jak Twoje ciało, kiedy budzisz się! <br />Nic nie pachnie i nie smakuje mi <br />Tak jak twoje ciało nocą… <br /> <br />Droga Pani/Drogi Panie, a zimą, <br />(Gdy na dworze chwyci już mróz), <br />Czy wiesz jak smakuje <br />Herbata z cytryną i miód…? <br /> <br />Ref: Choćbym/-ś nie wiem jak szukał, <br />To i tak przecież wiem! <br />Nic nie pachnie i nie smakuje mi <br />Tak jak Twoje ciało, kiedy budzisz się! <br />Nic nie pachnie i nie smakuje mi <br />Tak jak twoje ciało nocą… <br /> <br /> <br /> <br /> <br /><span style="color: green"><span style="text-decoration: underline">BAL U PRODUCENTA- FINAŁ </span></span> <br /> <br />Etatowy amant wszystkich filmów w kraju, <br />Bezrobotna piękność (grała raz w serialu), <br />Jednoroczna gwiazda TV-sex-skandalu, <br />Dziś czekają tak jak na zbawienie <br />Na zaproszenie! I z agencji reklamowej homo-para, <br />Z tabloidu pismak, z blond włosami lala, <br />Pani piosenkarka trochę nieco stara, <br />Dziś czekają tak jak na zbawienie <br />Na zaproszenie! Ref: Bo już dziś!O północy- bal u producenta. <br />Będą Ci,Co jeszcze liczą się… <br />Dziś bezsenna noc a w głowie myśli chmara. <br />Jak tu spać, gdy ciągle jeszcze nie ma <br />Zaproszenia…</span></td> </tr> </table></td> </tr> <tr> <td colspan="2" height="1" class="spaceRow"><img src="http://picsrv.fora.pl/subBlack/images/spacer.gif" alt="" width="1" height="1" /></td> </tr> </table>
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj